Sceny, które odchodzą w zapomnienie
Chciałabym przedstawić Państwu kolejną scenę, która odchodzi w zapomnienie. Wyobraźmy sobie senne, niedzielne popołudnie. Nie ma internetu, telewizji, radia. Co by tu wspólnie porobić?
Gdy doskwiera nuda, można też po prostu siedzieć i patrzeć przed siebie.
***
Zapraszam do mojego wpisu na temat nudy w dawnych czasach: https://www.lisak.net.pl/blog/?p=5578