Co to były wozy kąpielowe?
Jak już wcześniej wspominałam, większość mieszkań w XIX wieku nie posiadała łazienek. Dla zachowania czystości używano miednic, wanienek, a w nielicznych przypadkach wanien (umieszczanych np. w pokojach). Jeszcze inni od czasu do czasu odwiedzali łaźnie publiczne, natomiast latem chodzili kąpać się nad wodę. Kąpiele w rzekach i w morzu można było podzielić na dwa rodzaje, po pierwsze na te, które służyły celom higienicznym, po drugie na te odbywane dla przyjemności. Kąpanie się w rzekach i morzu było bardzo praktyczne i przyjemne, niestety rodziło wątpliwości natury obyczajowej. Bo czy to aby na pewno wypada, by dama pokazywała się światu bez gorsetu i porządnej sukni, za to w samej koszuli (w późniejszych czasach w stroju kąpielowym). W dodatku każdy, nawet najbardziej elegancki strój kąpielowy miał to do siebie, że po zamoczeniu przylegał do ciała, nieprzyzwoicie obnażając kształty, co doskonale widać na zdjęciu poniżej (1906 r.).
Z tego też powodu na damy, które zdecydowały się na odważny krok wejścia do wody, czekały na brzegu służące, by natychmiast zakryć je prześcieradłem. Wspomina Magdalena Samozwaniec w „Marii i Magdalenie”. Zdecydowanie bardziej praktycznym rozwiązaniem były wozy kąpielowe, które konie wciągały w wodę wraz z damą siedzącą w środku. Można było do nich wskoczyć zaraz po wynurzeniu, a wcześniej swobodnie się w nich przebrać.
Poniżej ręcznie kolorowana akwaforta z 1829 roku Williama Heatha (ze zbiorów British Museum). Jak widać, w tym okresie kobiety nie miały na sobie jeszcze strojów kąpielowych, ale zwykłe koszule.
Poniżej praca Thomasa Rowlandsona przedstawiająca mężczyznę sprzedającego bilety na wóz kąpielowy (ze zbiorów Muzeum Sztuki w Nowym Jorku).
Kliknij, aby powiększyć.
***
Marzenie każdego mężczyzny… Znaleźć szparę w deskach wozu kąpielowego.
Poniżej obraz Benjamina Westa przedstawiający plażę w Ramsgate z ok. 1788 roku.
Niektóre kobiety wolały chodzić na plażę po to, by posiedzieć, nie narażając na szwank wizerunku prawdziwej damy.
Takie podnoszenie spódnic i obnażanie nóg, to bardzo nieprzyzwoite.
Czarne pończochy na nogach podczas kąpieli, wymóg konieczny.
W dwudziestoleciu międzywojennym moda plażowa zrobiła się bardziej praktyczna, co nie zmienia postaci rzeczy, że nawet po piasku chodzono w butach na obcasie.
Poniżej łaźnia rzeczna dla kobiet, ilustracja z 1807 roku. Widok rozbierających się pań od zawsze wzbudzał ciekawość panów, o czym świadczy widok dwóch mężczyzn, jednego udającego kobietę i drugiego wdzierającego się przez sufit.