Dawne nocniki
Poniżej srebrny nocnik z XVIII wieku.
***
Najlepszym miejscem do ukrycia w domu nocnika było…
Zwyczaj chowania nocników pod łóżkiem potępiała Karolina Nakwaska w swoim poradniku pt. „Dwór wiejski…” z 1843 roku, pisząc:
„Obok łóżek (…) postawisz nocne stoliczki, tak mało u nas używane, a koniecznie potrzebne, bo jestże co nieporządniejszego, jak naczynia nocne pod łóżkami stawiane?”
Choć zdarzały się i takie domy, w których nocne naczynia stawiano wprost w przedpokoju. Jak dalej czytamy u K. Nakwaskiej:
„Upraszam cię, pamiętaj o tem i nie czyń tak, jak u nas w niektórych domach, gdzie albo w przechodnim korytarzu wbrew przystojności i skromności, stawiają naczynia do pierwszego użytku, albo ogród oznaczają (tj. przeznaczają) na miejsce ku wygodzie służące.”
Na rycinie poniżej widać nocniki chowane do drewnianej szafki. I nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że była to szafka znajdująca się w… jadalni.
K. Nakwaska wspomina także w wygodnych krzesłach „gdziebyś się i rozwolnienia nie lękała”. Zapewne takich, jak na zdjęciu poniżej.
We Francji natomiast nocniki często miały kształt podłużny i zwały się bourdaloue.
Bourdaloue używano tak, jak na poniższym obrazie Francoisa Bouchera.
Poniżej tzw. bezwonne klozety przenośne.
Poniżej toalety z 1893 r. produkcji znanej amerykańskiej firmy J. Motta.
Poniżej pisuar.
***
Zainteresowanych wyglądem dawnych toalet, zapraszam do wpisu https://www.lisak.net.pl/blog/?p=19126