Dawne ulice Paryża
Poniżej praczki.
Poniżej uliczna sprzedawczyni zupy.
Czego dawniej nie mogło zabraknąć w parku? Straganu z zabawkami.
Białe fartuchy chroniące spódnice kobiet, nie pozostawiają wątpliwości – są one służącymi. Niektóre kobiety z wyższych sfer uważały, że pchanie wózka nie jest zajęciem godnym prawdziwej damy. Z tego też powodu do parku z dzieckiem posyłano służące.
Poniżej obraz francuskiego malarza Leona Lhermitte’a, przedstawiający targ.