Zobacz dawne szpilki do kapeluszy
W XIX i w pierwszej połowie XX wieku nie wypadało prawdziwej damie pokazywać się na ulicy bez kapelusza. Na początku ubiegłego stulecia nakrycia głowy były wielkie niczym koła od wozu, a do tego pełne piórek, kwiatów i ptaszków. „Przepraszam, ale pani kapelusz tamuje wejście” – takie uwagi mogła usłyszeć dama, stojąc zbytu długo w drzwiach sklepu. Wspomina Tadeusz Boy – Żeleński.
Noszenie ogromnych kapeluszy było nie lada wyzwaniem i wymagało od kobiety zachowania prostej sylwetki (o schylaniu się nie było mowy). A do tego, aby wymyślna konstrukcja trzymała się w miarę bezpiecznie głowy, używano długich szpilek, takich jak na poniższych zdjęciach.
Pojemnik ze szpilkami – oto, co można było zobaczyć przed lustrem dawnej elegantki.
Poniższe zdjęcie opisane jako Anglia 1919 r.