Matera – jeszcze raz
Z założenia na blogu nie zamieszczam wpisów poświęconych współczesności, ma on bowiem charakter historyczny. Dziś postanowiłam zrobić wyjątek. Trzy tygodnie temu pisałam po raz pierwszy o niewielkim włoskim i słabo znanym turystycznie miasteczku o nazwie Matera. https://www.lisak.net.pl/blog/?p=9460
Dziś chciałabym pokazać, jak udało się Włochom przekuć swoją „narodową hańbę” na atrakcję turystyczną. Chciałabym pokazać wnętrza hoteli, które stanowią mariaż historii z teraźniejszością. Wpis dedykuję wszystkim tym, którzy lubią podróżować w czasie i wciąż poszukują do tego niezwykłych miejsc.
***
Powyższe zdjęcia przedstawiają wnętrza hotelu: Sextantio le Grotte della Civita w Materze (http://legrottedellacivita.sextantio.it/en/).