Sklep
-
Sklepy jubilerskie Krakowa w XIX w. (w materiałach źródłowych) cz. 2
Czytanie niniejszego wpisu proponuję zacząć od części pierwszej dostępnej pod linkiem https://www.lisak.net.pl/dawne_widoki_krakowa/?p=26311 *** Inne zakłady jubilerskie Krakowa wymieniane w „Najnowszym przewodniku po Krakowie i okolicach” z 1880 r. *** Bolesław Armatowicz (Rynek Główny 17) *** Franciszek Kwaśniewski (Rynek linia A – B) Zainteresowanych informacjami na temat działalności Franciszka Kwaśniewskiego odsyłam do książki Leonarda Lepszego pt. „Złotnictwo krakowskie” Kraków 1887 r. str. 7 *** Władysław Wojciechowski (ul. Szewska 9) Poniżej „karta przemysłowa” z 1880 r. dająca pozwolenie na wykonywania przez Władysława Wojciechowskiego zawodu jubilera. *** Strony polecane: https://katalog.mnkd.pl/katalog/z%C5%82otnictwo/zlotnictwo.php https://archiwumadamalesniaka.pl/ *** Agnieszka Lisak blog historia, blog historyczny, dawne widoki Krakowa, dawne sklepy jubilerskie Krakowa XIX w. .
-
Asortyment sklepów jubilerskich w XIX w. cz. 2
Czytanie niniejszego wpisu proponuję zacząć od części pierwszej znajdującej się pod niniejszym linkiem: https://www.lisak.net.pl/dawne_widoki_krakowa/?p=31277 *** Przedmioty codziennego użytku: W XIX w. i na początku XX w. w sklepach jubilerskich można było kupić przedmioty, do których wyglądu dziś nie przywiązujemy większej wagi. Wtedy potrafiły być one prawdziwymi dziełami sztuki. Poniżej klamry do pasków ze zbiorów Virginia Museum of Fine Arts w USA. Doskonałym przykładem firmy jubilerskiej, która nie ograniczała się tylko do produkcji biżuterii, była ta założona przez Rosjanina Carla Fabergé, aczkolwiek podobną praktykę stosowali także jubilerzy w naszym kraju. Poniżej solniczka z wytwórni złotnika Carla Fabergé. Poniżej ramka z wytwórni złotnika Carla Fabergé. Poniżej ramka z wytwórni złotnika Carla Fabergé. ***…
-
Sklep Jana Ihnatowicza w Sukiennicach
W 1879 r. zakończył się remont Sukiennic. To też otwarło nową kartę w ich dziejach. Z rudery ze straganami „bez ładu i składu”, jak je określano, stały się największym obiektem handlowym Krakowa z eleganckimi sklepami dla klienta dobrze sytuowanego. Pod numerem 20 swój „handel” posiadał Jan Ihnatowicz „magister farmacji i chemik sądowy”. Dziś została po tej działalności reklama przy wejściu od strony południowej. W 1875 r. założył on fabrykę chemiczno – kosmetyczną we Lwowie (jak zaznaczał w reklamach – pierwszą w kraju). Celem zapewnienia sobie zbytu otworzył także sklepy we Lwowie, Przemyślu, Krakowie… Jan Ihnatowicz regularnie ogłaszał się w krakowskiej prasie, co dziś pozwala poznać prowadzoną przez niego działalność. ***…
-
Kamienica Pod Murzynami (plac Mariacki 1/Floriańska 1)
Na rogu placu Mariackiego i ul. Floriańskiej znajduje się kamienica zwana Pod Murzynami, która swoją nazwę wzięła od zdobiącego ją godła. *** Przez całe stulecia budynki nie posiadały numerów. Nie uznawano ich za potrzebne, skoro większość społeczeństwa nie umiała czytać. Posługiwano się godłami. Był więc dom pod barankiem, konikiem, jaszczurką… Były godła mające zapewniać boską opiekę np. Pod Św. Janem, innym razem pełniły one funkcję informacji handlowej nawiązując do rodzaju prowadzonej działalności w danym miejscu. Nad wejściem do domu, w którym sprzedawano wino, wisiała winorośl, u rzeźnika topór. W aptekach natomiast sprzedawano zamorskie przyprawy, zioła i korzenie, więc w świadomości mieszkańców Krakowa oferowany tam towar miał egzotyczny charakter. A skoro…
-
Apteka Fortunata Gralewskiego (Szczepańska 1)
W zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie zachowało się bardzo ciekawe zdjęcie kamienicy na rogu ulicy Szczepańskiej i Sławkowskiej, dziś zwanej Pod Gruszką. Przepiękny dokument życia codziennego Krakowa w XIX w. Po lewej stronie wóz z drewnem, nieco bardziej na prawo wiejska kobieta idąca na targ z towarem na plecach w białej lnianej chuście. Tablice z afiszami, które wtedy przyklejano w Krakowie niemal wszędzie, byle jak i byle gdzie. Do budynku przytwierdzona gazowa latarnia, przy powiększeniu widać nawet rurkę z gazem idącą pionowo wzdłuż budynku. Poniżej fragment zdjęcia. Na powyższym zdjęciu warto zwrócić także uwagę na głowę tygrysa nad wejściami po prawek stronie. *** Przez całe stulecia kamienice nie posiadały numerów.…
-
Handel żelazny Walentego i Ludwika Halskiego w Sukiennicach
Po przebudowie zakończonej w 1869 r. Sukiennice stały się najbardziej okazałym miejscem handlowym Krakowa. Na zewnątrz w neogotyckich podcieniach powstały eleganckie sklepy z witrynami dla klienta z raczej grubszym portfelem. Nie trudno ustalić, co i kto sprzedawał w tym miejscu. Wystarczy zajrzeć do dawnych ogłoszeń prasowych, a także tych publikowanych na łamach Kalendarzy Czecha. Ich lektura nie pozostawia wątpliwości, po przebudowie znad Sukiennic zaczął unosić się zapach Paryża i Wiednia. A zatem zapraszam do jednego z nich prowadzonego przez Walentego Halskiego (potem brata Ludwika). Na poniższym zdjęciu po lewej stronie kolumny widoczny jest numer 22, który dzięki prasowym reklamom pozwala zidentyfikować prowadzoną tu działalność i osobę Walentego Halskiego. Jego nazwisko…
-
Rynek 44 – sklep kolonialny Michała Jawornickiego
W 1850 r. Michał Jawornicki założył sklep kolonialny w kamienicy na Rynku 44, w którym sprzedawał produkty spożywcze spoza Europy. Jego specjalnością była kawa palona codziennie na miejscu za pomocą pierwszej w Polsce maszyny eletro – mechanicznej, jak chwalił się w reklamie z 1905 r. („Nowiny dla Wszystkich” nr 11). Poniżej zdjęcie z wejściem do wzmiankowanego sklepu. To samo wejście do sklepu znajdujemy na poniższej fotografii (po prawej) przedstawiającej pogrzeb Stanisława Wyspiańskiego w 1908 r. (fragment) Cała fotografia. *** *** Omawiany tu sklep przepięknie odmalował we wspomnieniach Stanisław Broniewski. Jak pisał, na co dzień zarządzał nim „malutki lecz nader ruchliwy pan Gaweł. Tuż za jego kantorkiem, mieszczącym się na prawo…
-
Asortyment sklepów jubilerskich w XIX w. cz. 1
Witryny dawnych sklepów jubilerskich stanowią bezcenne źródło informacji na temat asortymentu sprzedawanego w tych miejscach. Był on zdecydowanie szerszy niż obecnie. Oprócz biżuterii można było nabyć tu sporo przedmiotów użytkowych, które miały przyciągać oko elegancją. Należały do nich: cukiernice, świeczniki, sztućce, laski ze srebrnym okuciem, ramki na obrazy, dzbanki, a nawet wazony… Część tego typu asortymentu znajdujemy na poniższym zdjęciu prezentującym witrynę sklepu krakowskiego na placu Mariackim 1 jubilera Karola Czaplickiego (kliknij). Kliknij dwukrotnie, aby powiększyć. Poniżej fragment zdjęcia prezentujący witrynę sklepu jubilerskiego w Krakowie Wacława Głowackiego (kliknij). Poniżej witryna sklepu jubilerskiego we Lwowie. Wśród asortymentu widzimy: świeczniki, wota kościelne w kształcie serc, torebki plecione z metalowych kółek… Poniżej wnętrze sklepu…
-
Sklepy jubilerskie Krakowa w XIX w. (w materiałach źródłowych) cz. 1.
Ikonografia dotycząca sklepów jubilerskich Krakowa jest bardzo uboga. Niezależnie od tego postanowiłam ją zebrać, by zaprezentować Państwu. Karol Czaplicki: W zbiorach Muzeum Fotografii znajduje się przepiękne zdjęcie przedstawiające wejście do sklepu Karola Czaplickiego przy placu Mariackim 1. Jak wynika z reklamy zamieszczonej na łamach „Czasu”, swoją działalność w tym miejscu rozpoczął on w 1885 r., o czym zawiadamiał „szanowną publiczność”. Rok powstania sklepu, zwanego wtedy „magazynem” lub „składem” potwierdza też napis na szybie po prawej stronie. Poniżej kamienica „Pod Murzynami” na rogu ul. Floriańskiej i placu Mariackiego, w której od 1885 r. Karol Czaplicki prowadził swój „magazyn”. W kalendarzu Józefa Czecha na 1910 r. znajdujemy informację o otwarciu przez Karola…