Afisze z aktami prawnymi w zbiorach Archiwum Narodowego. Dokument życia codziennego Krakowa w XIX w.
W XIX w. jedną z podstawowych form publikowania aktów prawnych było ich wieszanie na tablicach ogłoszeń przytwierdzonych do ścian budynków. W ten sam sposób informowano o pogrzebach, nabożeństwach, wyprzedażach, widowiskach… Tablice z afiszami – stanowiące relikt minionej epoki – odnajdziemy na wielu dawnych zdjęciach Krakowa. Dziś tego typu forma komunikacji byłaby niedopuszczalna z uwagi na surowe wymogi ochrony zabytków, kiedyś stanowiła codzienność.
***
Ponad 1000 aktów prawnych (obwieszczeń, zarządzeń, rozporządzeń) zachowało się w zbiorach Archiwum Narodowego w Krakowie (zbiór o numerze 29/665). Dziś stanowią one bezcenne źródło informacji na temat tego, czym żył Kraków w XIX w., jakie były jego codzienne problemy, i jak radzono sobie z nimi. Znajdziemy tam informacje o poborze do wojska, wymiarze nowy podatków, ale także te świadczące, że lokalnej władzy leżały na sercu najdrobniejsze kwestie życia codziennego mieszkańców.
***
W 1890 r. miało miejsce sprowadzenie zwłok Adama Mickiewicza na Wawel, co spowodowało opublikowanie poniższego rozporządzenia.
Więcej na temat tego wydarzenia przeczytać można w poniższym wpisie: https://www.lisak.net.pl/dawne_widoki_krakowa/?p=26737
***
To, co przykuwa uwagę na dawnych zdjęciach Krakowa, to okna otwierane na zewnątrz. Aż trudno uwierzyć, że przez tyle wieków nie wymyślono bardziej bezpiecznego rozwiązania. Wiatr tłukł szyby, które spadały na głowy przechodniom. Celem podniesienia bezpieczeństwa wydawano więc obwieszczenia takie, jak to poniżej.
Na poniższym zdjęciu w pierwszej kamienicy charakterystyczne okna otwierane na zewnątrz.
***
***
Krakowskie afisze we wspomnieniach Karola Estreichera:
31.07.1848 r.
„U nas cicho i głucho. Czytałem obwieszczenia po rogach ulic, że nikomu nie wolno sprzedawać broni do Szwajcarii i Lombardii. Co za szkoda, właśnie miałem ochotę moje pałasisko (tj. pałasz – przy pis A.L.) i dubeltówkę do Włoch wytransportować…”
18.03.1849 r.
„W dzień św. Józefa ogłoszono przez plakaty, iż ktokolwiek by oświecał miasto, zapłaci 300 złp. na fundusz szpitala – oświecać zaś ma tylko prawo polecenia Rada Miejska.”
„Spowiedź życia mojego. Dzienniki Karola Estreichera Seniora z lat 1847 – 1905”, Kraków 2024 r., str. 123, 156
***