Bale i obiady w Sukiennicach w XIX w. cz. 1
Trudno uwierzyć, że Sukiennice, w których nie było sali balowej, pełne gwaru kupujących i prowizorycznych przybudówek potrafiły być miejscem wystawnych uroczystości. Odbywało się one na długim korytarzu pomiędzy kramami mogącym pomieścić kilka tysięcy osób. Jego powierzchnia była główny argument przemawiający za organizowanie tu balów wbrew wszelkim przeciwnościom i ubogiej estetyce miejsca.
Poniżej zdjęcie Ignacego Kriegera przedstawiające Sukiennice. W dziewiętnastowiecznej literaturze zauważano, że ich wygląd obraża „majestat starożytnego miasta”, że są „budą bez składu i ładu”, co było prawdą. Pojawiały się nawet głosy o konieczności ich zburzenia.
Z dzisiejszego puntu widzenia, najbardziej dogodnym miejsce na organizowanie balów byłaby górna część Sukiennic, gdzie znajduje się galeria obrazów. Niestety w pierwszej połowie XIX w. był tam skład „rupieci miejskich” (jak pisano). Władysław Łuszczkiewicz podaje, że przechowywano tu: resztki bram tryumfalnych, transparentów z czasów Księstwa Warszawskiego, sienników z czasów cholery, kanapy i krzesła kwaterunkowe, lektyki szpitalne, stare latarnie miejskie, resztki dawnych zbroi… Była też suszarnia ziół aptekarskich. I jak dalej pisał, „nikt tu nie zaglądał, prócz pachołków miejskich i laborantów z apteki. Szkoda że sztuka nasza późno się obudziła, aby uchwycić obraz ten pędzlem”. (przypis 1)
Sytuacja uległa zmianie dopiero po remoncie Sukiennic (kliknij) zakończonym w 1879 r. Wtedy też bale można było zacząć organizować na pierwszym piętrze. Poniżej wejście do części górnej (zastawione niepotrzebnymi sprzętami) jeszcze przed remontem.
***
WAŻNIEJSZE BALE W SUKIENNICACH
Wizyta Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1787 r.
Pierwszy bal odbył się w tym miejscu w czerwcu 1787 r., kiedy to miasto odwiedził Stanisław August Poniatowski. Aż trudno uwierzyć, że po koronacji w Warszawie, król przez 24 lata nie przyjechał do Krakowa. Była to jego pierwsza i ostatnia wizyta w tym mieście. Szczegółowy jej opis znajdujemy w „Dyaryuszu podroży Nayiaśnieyszego Stanisława Augusta króla polskiego na Ukrainę i bytnosci w Krakowie…”
Jak wynika z relacji, Kraków przywitał najjaśniejszego pana biciem dzwonów we wszystkich kościołach, w kolejnych dniach były audiencje, uroczyste obiady (min. w Krzysztoforach), zwiedzanie Collegium Maius, Stradomia, Kazimierza, spacer nad Wisłą… Dnia 24.06.1787 r. wydano uroczysty bal w dolnej części Sukiennic, co szczegółowo opisał autor „Dyariusza podróży…”. Nas interesuje w nim najbardziej opis samych Sukiennic (str. 236, 237).
Huczna zabawa trwała do piątej rano dnia następnego.
Poniżej portret Stanisława Augusta Poniatowskiego z 1788 r., a więc zrobiony w rok po powrocie z Krakowa.
***
Bal wydany na cześć Karol Auersperga w 1796 r.
W styczniu 1796 r. wojska austriackie wkroczyły do Krakowa. Na polecenie magistratu usunięto z gmachów publicznych wszelkie znaki i orły polskie. W kwietniu nieprzychylny Polakom Jan Margelik dokonał oficjalnego objęcia władzy, by przerobić Galicję „na austriackie kopyto”. Miał być uchem, okiem i ręką cesarza. Natomiast w sierpniu tego samego roku przybył z Wiednia książę Karol Auersperg dla odebrania od krakowian jako nowych poddanych hołdu i przysięgi wierności cesarzowi Franciszkowi II (przypis 2). Józef T. Louis wspominał, że w związku z tym wydarzeniem miasto na jego cześć wyprawiło bal w Sukiennicach. Można mieć wątpliwości, czy należało wykazywać się tak wielką gościnnością w stosunku do kogoś, kto reprezentował zaborcę.
***
Bal na cześć księcia Józefa Poniatowskiego w 1809 r.:
Jak widać na powyższych przykładach, organizowanie zabaw w Sukiennicach miało charakter sporadyczny i wiązało się z przyjmowaniem gości, których uznawano za szczególnych. Dnia 15.08.1809 r. odbył się w tym miejscu kolejny bal tym razem dla uczczenia naczelnego wodza armii Księstwa Warszawskiego Józefa Poniatowskiego. To dzięki wkroczeniu jego wojsk Nowa Galicja tj. (tereny zajęte przez Austrię w trzecim rozbiorze) w tym Kraków została wcielona do Księstwa Warszawskiego. Było więc co i komu świętować.
***
Bal na cześć Fryderyka Augusta (księcia Księstwa Warszawskiego) w 1810 r.:
W 1810 r. odwiedził Kraków stojący na czele Księstwa Warszawskiego Fryderyk August I. Podobnie jak w przypadku Stanisława Augusta Poniatowskiego w programie wizyty było zwiedzanie katedry na Wawelu, ogrodu botanicznego, Kazimierza, i oczywiście bal w Sukiennicach. Typową w XIX w. praktyką było wydawania pamiątek w związku z wielkimi wydarzeniami, które uczestnicy mogli nabywać. Następnie przechowywano je w domach, by przypominały wydarzenia z życia. Kolejny element życia codziennego w XIX w., który odszedł w zapomnienie. Poniżej pierwsza strona broszurki z wierszem wydrukowanym specjalnie na tą okazję.
***
Uroczystość z okazji otwarcia Sukiennic po remoncie i pięćdziesięciolecia pracy twórczej Ignacego Kraszewski w 1879 r.
W 1879 r. miało miejsce uroczyste otwarcie Sukiennic po remoncie (kliknij), co połączono z pięćdziesięcioleciem pracy twórczej Józefa Ignacego Kraszewskiego. Jak donosił „Dziennik dla Wszystkich” z 1879 (nr 83, str. 2) autor projektu przebudowy Sukiennic Tomasz Pryliński wręczył prezydentowi miasta klucze do tego miejsca, „któremi tenże otworzył bramę i wprowadził jubilata do hali parterowej, w której uroczystość jubileuszowa odbywać się miała”.
Po uroczystościach została ciekawa ikonografia malowana ręką Juliusza Kossaka, na podstawie której wykonywano następnie grafiki do gazet.
Dzień pierwszy (3 października):
Wręczenie darów J. Kraszewskiemu w Sukiennicach połączone z uroczystymi przemowami.
Dzień drugi (4 października):
Wydanie obiadu na cześć Józefa Ignacego Kraszewskiego w Sukiennicach.
Dzień trzeci (5 października):
Bal w Sukiennicach.
***
Dokończenie w kolejnym wpisie pod linkiem: https://www.lisak.net.pl/dawne_widoki_krakowa/?p=32295
***
Przypisy:
1. Stanisław Łuszczkiewicz „Sukiennice krakowskie: dzieje gmachu i jego obecnej przebudowy”, Kraków 1899 r., str. 32,
2. Janina Bieniarzówna, Jan Małecki „Dzieje Krakowa, Kraków w latach 1796 – 1918” Kraków 1979 r., str. 7.
***
Komentarz:
Organizowanie przyjęć w dolnej części Sukiennic potwierdza min.:
– Władysław Łuszczkiewicz „Sukiennice krakowskie” Kraków 1899 r., str. 30,
– Józef T. Louis „Przechadzka kronikarza po Rynku krakowskim” Kraków 1890 r., str. 45, 46,
– Klemens Bąkowski „Dzieje Krakowa” Kraków 1911 r., str. 265.
*
*
*